Piotr Woźny, prezes ZE PAK, zapewnia o ciągłości pracy nad budową elektrowni atomowej w Pątnowie
Piotr Woźny, prezes ZE PAK, udzielił niedawno wywiadu na temat trwającej konstrukcji elektrowni jądrowej w Pątnowie, położonym blisko Konina. W swoich słowach zdementował plotki o rzekomym spowolnieniu lub zatrzymaniu prac nad inwestycją. Zasugerował, że takiego stanu rzeczy nie zaobserwowano. Informacje te zostały podane publiczności krótko przed tym, jak ogólnopolskie media zaczęły sugerować przeciwne twierdzenia – że projekt został momentalnie wstrzymany z powodów politycznych.
Na przełomie ostatniego tygodnia w Koninie odbył się Festiwal Klimatyczna Rewolucja. Organizowany przez Młodych Ambasadorów Klimatu, skupiający się na ważkich zagadnieniach związanych z ekologią i środowiskiem naturalnym. Wśród różnorodnych tematów poruszanych podczas tego wydarzenia znalazła się również kwestia omawianej elektrowni jądrowej w Koninie. Ten projekt był często przywoływany w czasie ostatniej kampanii wyborczej, a kandydaci na różne stanowiska straszyli społeczeństwo możliwością jego „zamrożenia”.
Podczas festiwalu doszło do rozmowy z Piotrem Woźnym, który również uczestniczył w tym wydarzeniu. Został poproszony o odniesienie się do kwestii projektu elektrowni i komentarzy polityków na ten temat. Woźny postrzega deklaracje polityków dotyczące wsparcia dla projektu jako bardzo dobry znak. W swoim wystąpieniu odniósł się również do niedawnych słów Macieja Bando, pełnomocnika rządu ds. strategicznej infrastruktury energetycznej.
Maciej Bando przekazał informacje, według których budowa pierwszej elektrowni atomowej na Pomorzu ma kosztować 150 miliardów złotych. Z tego kwoty, 115 miliardów to koszt samej konstrukcji, a dodatkowe 35 miliardów to koszt związany z tworzeniem niezbędnej infrastruktury. Piotr Woźny uważa to za istotne, ponieważ w Koninie nie będzie konieczności inwestowania w dodatkową infrastrukturę. W ocenie prezesa ZE PAK, lokalizacja Konin-Pątnów to najodpowiedniejsze miejsce na budowę elektrowni atomowej w Polsce.