Linia samolotów LOT odmówiła zabrania skrzypiec znanego wirtuoza – cena instrumentu zaskakuje
Łukasz Wawrowski, znany skrzypek z Konina, napotkał problem podczas próby wejścia na pokład samolotu. Jego prawie 340-letnie skrzypce, warte miliony dolarów, były przyczyną problemu według stewarda LOT-u. Wawrowski w mediach społecznościowych wyraził swoje niezadowolenie z zaistniałej sytuacji. Nie został wpuszczony na pokład samolotu i musiał wybrać między złożeniem instrumentu w luku bagażowym a pozostaniem w Wilnie. Obsługa naziemna nie doceniła znacznej wartości skrzypiec.
Janusz Wawrowski zmuszony był pozostać w Wilnie, gdyż nie mógł podjąć ryzyka rozbicia dwóch skrzypiec Stradivariusa, słynnych oryginalnych egzemplarzy Antoniego Stradivariego z 1685 roku, których właściciel mógł zapłacić za nie około 20 milionów złotych. Z tego powodu wirtuoz nie mógł wykorzystać swojego biletu, co doprowadziło do straty 2 tysięcy złotych. Aby dotrzeć do Warszawy, musiał zdać się na powóz, który zajął mu 8 godzin.
Janusz Wawrowski upewnił się, że zapoznał się z regulaminem LOT-u dotyczącym ilości bagażu, jaki można wnieść na pokład samolotu. Jak się okazało, torba na laptopa i skrzypce spełniały normy.