Konin: Policja karze mandatami coraz więcej mieszkańców
Władze Konina zdecydowały się na wzmożone kontrole policyjne z powodu szerzącej się pandemii COVID-19. Od kilku dni na ulicach miasta można spotkać jeszcze więcej policjantów niż w ostatnich miesiącach. Powodem jest fakt, że wiele osób ignoruje istniejące obostrzenia i odwiedza miejsca publiczne, nie zakrywając ust i nosa.
Mundurowi już od kilku miesięcy wypisują mandaty i wydają pouczenia, a wyjątkowo upartych kierują na deski sądu. Dzisiaj na konińskich policjantów można trafić niemalże wszędzie – w bankach, urzędach, autobusach, sklepach, centrach handlowych, przy kościołach i na ulicach miasta.
Pouczenia, mandaty i wezwania do sądu
Dbając o to, aby mieszkańcy Konina przestrzegali obostrzeń, funkcjonariusze najczęściej stosują pouczenia, które z reguły są wystarczające, aby osoba założyła maseczkę. Natomiast, jeżeli ktoś kategorycznie odmawia zasłonięcia ust i nosa, wówczas musi się przygotować na mandat, który czasami może sięgnąć kwoty nawet 500 złotych. Są również i tacy, którzy korzystają z prawa do odmowy mandatu. Jednakże takie zachowanie z reguły prowadzi do wizyty w sądzie.
Wzmożona kontrola policyjna planowana jest przede wszystkim w tych miejscach, gdzie gromadzi się najwięcej ludzi. A więc należy nastawić się na to, że teraz m.in. w galeriach, supermarketach i autobusach będzie można znacznie częściej natknąć się na stróżów prawa.